Potrzebujemy pomocy! Znaleźliśmy się w bardzo trudnej sytuacji, brakuje nam karmy i zaczyna powoli brakować funduszy na leczenie zwierząt, a tych chorych, wymagających opieki przybywa. Ponadto zbliża się zima, najtrudniejszy czas dla bezdomnych zwierząt.
Wpływy z 1% za poprzedni rok, nie wystarczają. Myśleliśmy, że damy radę z zakupem karmy i jednocześnie leczeniem zwierząt, ale rachunki weterynaryjne są tak ogromne, że zwyczajnie nas przerastają. Miesięcznie opłacamy faktury weterynaryjne na 7-8 tysięcy. Do tego dochodzą bierzące wydatki Przytuliska i zakup karmy. Dlatego ogromnie prosimy o pomoc, właśnie przy zakupie jedzenia! Potrzebujemy karmy suchej oraz mokrej, dla psów i kotów. Każdy worek, każda puszka, będzie dla nas nieocenionym wsparciem.