Chcielibyśmy poinformować o przebiegu dzisiejszej rozprawy sądowej dotyczącej skatowanego i zakopanego żywcem psa – Promyka. Przenieśmy się na chwilę do Zgierza, przed gmach Sądu Rejonowego…
24 czerwca 2015. Godzina. 8.30. Zgierz. Przed budynkiem Sądu Rejonowego przy ul. Sokołowskiej 6 zbierają się członkowie Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt „Arkadia” w Głownie, przyjaciele zwierząt, a nawet psy, by zamanifestować swój sprzeciw dla przemocy wobec zwierząt. Trzymają w rękach plakaty, na których widnieje on – skatowany i zakopany żywcem pies – Promyk, w sprawie którego dziś ma się odbyć rozprawa sądowa. Zaciekawieni przechodnie zatrzymują się, oglądają zdjęcia, czytają hasła: „Skatowany, zakopany żywcem”, „Okaleczony na resztę życia”, „Bity tak mocno, że wypadła mu gałka oczna”, „Realna kara, a nie teoretyczna”, „Wyrok w zawieszeniu to nie kara”, „Koniec z bezkarnością za torturowanie zwierząt” (…), komentują lub spuszczają wzrok i odchodzą w milczeniu. Bo trudno tu coś dodać. Ta sprawa wymaga wymierzenia sprawiedliwości.
Godzina 9.00. Na salę rozpraw wchodzi sędzia, prawnicy, protokolant, świadkowie, publiczność i on. Jeden z dwóch oskarżonych – Jerzy R., właściciel skatowanego psa. Drugi – oskarżony o pobicie Promyka – Ryszard B., nie pojawia się na sali rozpraw.
Podczas rozprawy Jerzy R. przyznaje, że już wcześniej był karany za zabicie psa. Na pytanie sędzi, czy jego adwokat, w związku z wcześniejszym leczeniem psychiatrycznym, chce przeprowadzenia badań swojego klienta, w celu sprawdzenia jego aktualnego stanu zdrowia, ten potwierdza.
Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt „Arkadia” w Głownie, które sprawuje opiekę nad Przytuliskiem dla Zwierząt w Głownie, w którym Promyk wracał do zdrowia, w sprawie występuje w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Pełnomocnikiem procesowym TPZ „Arkadia” jest adwokat Mateusz Łątkowski z Kancelarii Adwokackiej Kancelarii Prawa Kanonicznego w Poznaniu (www.kancelaria-latkowski. pl), który zaangażował się w sprawę całkowicie nieodpłatnie tj. na zasadach pro publico bono.
Podczas rozprawy świadkowie nie zostają przesłuchani. Sprawa zostaje odroczona do 27 lipca 2015 roku, godz. 11.30. Wszyscy zebrani liczą na to, że wtedy rozprawa odbędzie się, gdyż w razie niestawiennictwa, oskarżeni mają być doprowadzeni na salę w asyście policji.
Ponownie zapraszamy wszystkich aktywistów, przedstawicieli organizacji prozwierzęcych i przyjaciół zwierząt, którzy chcieliby w związku z rozprawą, zamanifestować swój sprzeciw dla przemocy wobec zwierząt.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
||||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
||||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
||||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
||||||
|