Promyczek wrócił już do Przytuliska. Żegnając się z Wrocławską Kliniką Dr. Niedzielskiego, cały czas merdał ogonkiem. Wszyscy go tam bardzo polubili, wyściskali Promysia i mówili, że będą tęsknić. Bardzo dziękujemy Klinika Weterynaryjna dr n. wet. Dariusz Niedzielski za wspaniałą opiekę medyczną i okazane Promyczkowi serce!
Promyk czuje się dobrze. W drodze powrotnej na zmianę bawił się swoją piłeczką i misiem, a jak tylko wolontariuszka Ania przestawała go głaskać, podstawiał pyszczek i wciskał się pod dłoń, żeby tylko miziać dalej. W Przytulisku powitaniom nie było końca, Promyczek cieszy się, że wrócił już do nas. Był dziś na dwóch spacerkach, zjadł wielką michę ugotowanego kurczaka, a w wolnych chwilach bawi się swoimi zabawki. Rezonans magnetyczny wykazał, że Promyczek ma też złamany prawy łuk jarzmowy. Dostaje leki, które pomogą w pełni wrócić mu do zdrowia. Leki które przyjmuje to Synergal, Hepatiale Forte, Aescin, i codziennie przemywamy rankę po operacji Rivanolem. Zalecana jest też dieta wysokoenergetyczna, więc zamawiamy dla Promyczka specjalistyczną karmę. A 1-3 Kwietnia zdejmujemy szwy. Za miesiąc kontrolne badania krwi.