4 kwietnia 2016

Kochani, Julek mimo swojego nie najmłodszego już wieku bardzo szybko się regeneruje i wraca do zdrowia. Niebywałe jak wielka wola walki kryje się w tym małym ciałku. Juluś przebywa w Domu Tymczasowym, ma wspaniałą opiekunkę, w której zakochany jest ze wzajemnością i wiele wskazuje na to, że zostaną ze sobą już na zawsze. Bardzo byśmy tego chcieli i wierzymy, że tak właśnie się stanie. Julek regularnie jeździ do lecznicy na wizyty kontrolne oraz zmiany opatrunku. Psiak ma spore zaniki mięśni oraz nie stawia łapki, która była zwichnięta w stawie skokowym. Niedługo zaczyna rehabilitację, dzięki której mięśnie powoli powinny zacząć się wzmacniać, a zwichnięta łapka nauczy się od nowa poprawnie funkcjonować. Rehabilitacja trochę potrwa, jednak dzielny Julek poradzi sobie. Będzie pracował z Anna Jędrachowicz, wspaniałą rehabilitantką, a jednocześnie naszą wolontariuszka.
Niestety, do dziś nie udało odnaleźć się sprawców pobicia Julka i zapewne już się nie uda. Julek to radosny psiak i widać, że zapomniał już o krzywdzie która go spotkała. Nasz malutki cieszy się teraz życiem i jest wdzięczny, że nie zostawiliśmy go na śmierć, że wszyscy o niego walczyliśmy!

Dzięki Waszemu ogromnemu wsparciu na leczenie Julka udało się zebrać sumę 2992,56 zł. Kwota ta pozwoliła nam pokryć dotychczasowe faktury za leczenie psiaka. Dziękujemy Wam, niezawodnym sercom, że zawsze jesteście. Zamieszczamy listę darczyńców, którzy pomogli małemu Julkowi w powrocie do zdrowia – kliknij by zobaczyć .