Nie ma już z nami Babuni

Nigdy nie ma dobrego momentu na pożegnania… Nie można się na nie przygotować… Tym razem też nie byliśmy gotowi, nie sądziliśmy, że to już… W czwartek odeszła nasza 18-letnia Perła, w schronisku przez pracowników i wolontariuszy nazywana Babcią… Była najstarszym psem w schronisku. Została oddana przez właścicielkę, bo łapki odmawiały już posłuszeństwa i nie dawała rady wchodzić po schodach.
Zamieszkała w schroniskowej kuchni, pokochała jednego z pracowników i tak sobie z nami żyła przez 3 lata… Codziennie na przerwach głośno dopominając się o szynkę lub żółty ser z naszych kanapek 🙂
Choć nie znalazłaś domu, mamy nadzieję, że byłaś tu z nami szczęśliwa, tak jak my z Tobą…
Kochani, starsze psy nie żyją długo, ale potrafią dać tyle radości, co nie jeden szczeniak… Adoptujmy je i kochajmy, zanim będzie za późno.