Dziękuję, że już znalazł się Święty Mikołaj, który postanowił spełnić moje świąteczne marzenie.
W naszym Przytulisku jest jeszcze wiele zwierząt, które wciąż czekają na prezenty.
Proszę, spełnij ich marzenia.
Kochany Mikołaju,
tak jak większość piesków w schronisku zostałem porzucony. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek był przez kogoś kochany. Kiedy to piszę, łezki stają mi w oczkach… Teraz też jestem niczyj, ale chociaż mam dach nad głową, nie chodzę głodny i czasem ktoś mnie pogłaszcze i zabierze na spacer. Proszę Cię o suchą karmę Brit Care dla niedużego pieska i puszki Doliny Noteci. Naturalne gryzaczki też by mnie ucieszyły. Będę też wdzięczny, jeśli dasz mi obróżkę Foresto, bo dookoła schroniska jest piękny las, do którego lubię chodzić. Dziękuję. Lemon