Molly to kociczka, która po okresie kwarantanny trafiła na dużą kociarnię. Wtedy wszystko się zaczęło – chudnięcie, koci katar a na dodatek panleukopenia. Stan Molly pomimo wieku w którym przechodziła panleukopenie był ciężki a rokowania ostrożne. Na szczęście wygrała walkę. Jedno niestety pozostało – niechęć do jedzenia. Robiliśmy wszystko co się dało aby chciała jeść, najbardziej smakowicie pachnące mokre karmy, suplementy wzmagające apetyt, nic nie było skuteczne. W związku z tym dostawała kroplówki i pasty odżywcze. Po jakimś czasie było widać, że chce jeść, bierze karmę do pyszczka i wypluwa a jedyną radością była miziająca dłoń człowieka. Dlatego tak ważne było aby Molly bardzo szybko znalazła dom.
Na szczęście udało się i kotka jeszcze tego samego dnia kiedy pojechała do nowego domu zaczęła normalnie jeść.
Je malutkie porcje, ale bardzo często a właścicielka karmi ją z ręki 🙂
Dziękujemy 🙂