Szczepan jest jednym z czwórki rodzeństwa, które przyszły na świat w niewłaściwym miejscu i niewłaściwym czasie…
Od początku skazane na głód i samotność…
Nie, nie były bezdomne. Urodziły się w miejscu, gdzie pies jest tylko psem i nie zasługuje nawet na jedzenie. Psy karmiła sąsiadka, dzięki której dowiedzieliśmy się o psiej tragedii.
Na szczęście Szczepan jest już w ciepłym domku 🙂
Powodzenia maluchu 🙂