Duszek

Dziękuję, że już znalazł się Święty Mikołaj, który postanowił spełnić moje świąteczne marzenie.

W naszym Przytulisku jest jeszcze wiele zwierząt, które wciąż czekają na prezenty.

Proszę, spełnij ich marzenia.

Drogi Mikołaju. To ja, Duszek. Piszę, choć się Ciebie boję. Ale ja boję się wszystkich i wszystkiego… Ciocie ze schroniska się nie poddają i uczą mnie, że świat wcale nie jest taki zły. Mówią też, że zrobiłem ogromne postępy i jeszcze wyjdę „na ludzi”. Bardzo chciałbym dostać karmę Royal Canin Gastro Intestinal Canine i DiaDog, bo chyba z tego strachu i stresu mam czasem problemy z brzuszkiem. Nie mam już pchełek, ale dobrze by było mieć na zapas Advocate, bo nigdy nie wiadomo, co się może przydarzyć. Będę czekał na mój prezent, ale nie gniewaj się Mikołaju, jeśli nie odważę się przywitać Cię w schronisku. Wdzięczny Duszek