Kajtuś grzeje swoje kosteczki w nowym domu 🙂
Gorące buziaki dla wszystkich moich ukochanych opiekunów z Przytuliska! Mam się super:) Z moją nową koleżanką zaprzyjazniłem się od razu. Koty na razie się obraziły. Jak się pojawią to trochę je pogonię, żeby wiedziały kto tu rządzi;) Ale nie chcę im zrobić krzywdy. Moja Pani bardzo mnie kocha. Wybaczyła mi nawet to, że obsikałem jej ścianę 😀 Trzymajcie mocno kciuki, mam nadzieję że odnalazłem swoje miejsce na Ziemi. Całuję Was mocno, Kajtek❤
